Aktualności

Sielanka w sercu Krakowa – smak wina na targach regionalnych

Jest coś wyjątkowego w spotkaniach, gdzie natura, tradycja i ludzkie pasje splatają się w jedno. Uniwersytet Rolniczy w Krakowie już po raz jedenasty zaprosił mieszkańców i gości na Małopolskie Targi Żywności „Zasmakuj z URK”, a Winnica Sielanka miała zaszczyt być częścią tego niezwykłego wydarzenia.

Atmosfera przypominała rodzinny piknik, w którym każdy znajdował coś dla siebie: dzieci biegały pomiędzy stoiskami, starsi zatrzymywali się przy degustacjach, a miłośnicy dobrego jedzenia i picia odkrywali bogactwo polskich smaków. Wśród ponad 70 wystawców – od producentów miodów i serów po rzemieślników tworzących ceramikę czy naturalne kosmetyki – swoje miejsce miały też wina z lokalnych winnic. Dla nas była to przestrzeń, by opowiedzieć o pasji, która zrodziła się wśród winorośli i przenosi się do butelek, a później do kieliszków.

Winnica na targach to nie tylko sprzedaż. To przede wszystkim spotkanie. Każdy, kto zatrzymał się przy naszym stoisku, dostawał coś więcej niż kieliszek do spróbowania – dostawał historię. O tym, jak Solaris dojrzewał w słońcu, jak pogoda testowała cierpliwość winiarza, jak butelka staje się efektem roku pracy, troski i nadziei. Rozmowy z odwiedzającymi były jak małe mosty – łączące codzienność krakowskiego zgiełku z ciszą rzędów winorośli, gdzieś daleko od miasta.

„Zasmakuj z URK” to wydarzenie, które udowadnia, że lokalność ma moc. Że w czasach globalnych marek i przemysłowej produkcji coraz więcej osób szuka czegoś prawdziwego, ręcznie robionego, osadzonego w tradycji i naturze. Być częścią takiej inicjatywy to dla Winnicy Sielanka nie tylko promocja, ale też misja – pokazanie, że polskie wino ma swoją tożsamość i przyszłość.

Spacerując między stoiskami, czuło się, że każdy produkt ma w sobie duszę: pachnący chleb na zakwasie, sery dojrzewające w małych gospodarstwach, miody o złocistej gęstości… i nasze wino – które dopełnia ten krajobraz smaku. Kraków przez te dwa dni stał się sceną, na której lokalni producenci pokazali, że Małopolska (i nie tylko) to kraina różnorodności, autentyczności i pięknych tradycji.

Dla nas udział w targach był także przypomnieniem, że wino – choć zakorzenione w ziemi – swoje życie odnajduje w spotkaniach. Bo prawdziwy smak rodzi się dopiero wtedy, gdy dzieli się go z innymi.

 

 

 

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.